163800_3743Źródło

Pamiętasz kultowy polski serial Czterdziestolatek? Oglądałam go jako dziecko i dobrze pamiętam, że głównego bohatera i jego żonę uważałam za starych ludzi. Śmieszne? No pewnie, że tak. Perspektywa zmienia się z wiekiem.

Dziś sama jestem przed czterdziestką i uważam, że to piękny, przełomowy dla mnie czas i wiele przede mną, bo CAŁA jeszcze chcę:

  • moje stopy chcą jeszcze poczuć gorący piasek włoskich i francuskich plaż,

  • ręce dotykać przedziwnych kształtów amazońskich lasów,

  • twarz chce poczuć na sobie ciężar toskańskiego słońca,

  • a usta rozmawiać po portugalsku i rosyjsku,

  • oczy spragnione są spojrzeń w ciekawe, uśmiechnięte oczy dzieci i rejfleksyjne oczy starców,

  • ciało chce rozgrzewać się w niejedną namiętną noc w miłosnym uścisku z tym jedynym,

  • a włosy znów chcą poczuć tę wolność, jaką daje pływanie na windsurfingu.

 

Cieszę się dzisiejszym dniem i czerpię siłę z małych, codziennych rzeczych, ze śmiechu synów na placu zabaw, z bukietu polnych kwiatów zebranych na spacerze, z inspirujących rozmów z twórczymi ludźmi.

Jedna z takich rozmów trwa od kilku dni, to wymiana mailowa z nową, przemiłą czytelniczką o imieniu Kaśka, która w jednym z listów napisała:

„Piszę szeptem, bo środek nocy i zapewne śpisz. ;-)”

Cudne, prawda? Zakochałam się w tym zdaniu! I właśnie ta rozmowa była inspiracją do napisania artykułu „Pani po czterdziestce”. Jak to jest w Polsce, jak jest postrzegana Pani po czterdziestce i jak sama siebie postrzega?

Poprosiłam o wypowiedzi kilka znajomych kobiet, które miały już „czwórkę” na swoim urodzinowym torcie .

Małgorzata napisała: „Dużym problemem była dla mnie świadomość utraty atrakcyjności fizycznej i że będzie już tylko gorzej. To banał i bzdura, bo czym różni się kobieta lat 38 od tej 41? Moja frustracja była o tyle większa, że miałam dłuższą przerwę w pracy, wiedziałam, że cieżko będzie znaleźć coś, co daje satysfakcję, a o biznesie jeszcze nie myślałam. Te lata były dla mnie trudne, ale dziś inaczej na to patrzę. Moje dzieci są duże, niedługo bedą samodzielne, z radością wyglądam 50-tki, bo wiem ze sporo jeszcze przede mną, a te ograniczenia (małe dzieci, to czy młodo wyglądam i czy znajdę etat po 40-tce) są już na pewno poza mną. Po prostu luz. :)”

Barbara Dziobek: „Jestem po 40-ce, ale czuję się na o wiele mniej. Natomiast w życiu spotkałam osoby 26-cio letnie, które mentalnie miały 50 lat. To bardzo indywidualna sprawa, a najważniejsze są wewnętrzne przekonania.” Basia jest samodzielną mamą dwóch dorastających córek i już po 40-tce założyla firmę, która świetnie prosperuje.

Marzanna Bilska – fascynująca kobieta, która po kilku latach bycia bezrobotną wzięła sprawy w swoje ręce, wywalczyła dotację i pasję przekuła w biznes. Kocha psy i „z miłości do pieskości” założyła sklep i stronę.

Maria: „To właśnie po 40-tce odważyłam się na rozpoczęcie zmian. Każdy moment jest dobry na zmiany, żeby w jakiejś chwili nie uświadomić sobie nagle, że jeszcze wczoraj mogłam nauczyć się tych paru słówek, które dziś by mi się przydały – mówiąc obrazowo. ” Maria niedawno założyła blog i myśli o tym, by na poważnie zająć się swoją pasją związaną z książkami artystycznymi.

Patrycja Ślosarczyk Zenker: „Po 40-tce jest dobrze, super, świetnie! Po 40-tce wzięłam ślub, zdecydowałam się rzucić korporację i założyć ze wspólniczkami w podobnym wieku firmę, z którą zamierzamy rozwijać siebie, skrzydła i świat. Po 40-tce zdecydowałam się na smartfona, chociaż ze strachu byłam przeciwniczką nowych technologii, zaistniałam na Facebooku , robię pierwsze grafiki w canvie, przymierzam się do prowadzenia blogowej części mojej strony. I po 40-tce przyłączyłam się do Latających Kręgów oraz na poważnie zaangażowałam się w wolontariat.”

Przepiękne przykłady, prawda? Aż serce rośnie i dusza się uśmiecha. Pasja daje nam radość życia, dodaje smaku, aromatu i koloru naszemu życiu. Pasja, to nie tylko wielkie przedsięwzięcie, pasjonujące może być zwykłe picie kawy albo zbieranie pomidorów. Pasja dodaje blasku każdej kobiecie, w każdym wieku.

898470_14404957

Źródło

Zobacz jeszcze video z jaką energią emanuje 74-letnia dj Wiki, która pracę w tym zawodzie podjęła już po sześciesiątych urodzinach. Czy to nie wspaniałe?

Każda z nas ma swoją kobiecą siłę i warto o tym pamiętać, zamiast zadręczać się metryką i zmarszczkami. Dolce Vita jest w naszym zasięgu, zgadzasz się ze mną?

Napisz w komentarzu jakie masz przemyślenia na temat wieku, pasji i kobiecej siły. Chętnie przeczytam i podyskutuję. Jeśli wolisz, wyślij mail: gabriela@kobiecasila.pl Na wszystkie maile odpisuję. Jeśli nie odpisałam na Twój mail, to oznacza, że do mnie nie dotarł i zaginął w eterze.